niedziela, 20 kwietnia 2008

Prosta, jednowarstwowa torba.

Jest 3:26 nad ranem gdy zaczynam pisać tego posta. :-) Uszycie torby zajęło mi w sumie dwa mało intensywne wieczory: pierwszego wieczoru wszystko obmyśliłam, wycięłam i prawie zszyłam, drugiego dokończyłam zszywać i przyszyłam ramiona.

Materiały ( kompletny recykling ;-) ) : zasłona z second handu oraz końcówki taśm z parcianych pasków. Koszt: około 5zł.

Plan, jeśli można to tak górnolotnie oczywiście nazwać:I efekt końcowy:

Co o niej sądzicie? Jest całkiem pakowna, jej szerokość wynosi jakieś 30 cm, wysokość nieco więcej. Jest też całkiem mocna, bo płótno, z którego zrobiona była zasłona, jest dość grube. Ramiona są w dwóch kolorach ponieważ akurat takie miałam resztki taśm.

Edit: Aby uzyskać taki ładny i schludny efekt przy szyciu ręcznym, polecam najpierw spiąć szpilkami wszystkie części razem tak, aby otrzymać torbę wywiniętą na lewą stronę. Przy użyciu wystarczającej ilości szpilek mamy pewność, że wszystko wyjdzie równo i nic nie będzie wystawać. Później zszytą torbę wystarczy wywinąć na prawą stronę.

środa, 16 kwietnia 2008

Piórnik! (część pierwsza)

Ok, na pomysł wpadłam w nocy po przeczytaniu około 70ciu stron na seminarium; wpadłam na niego nagle i nie dawał mi spokoju, dlatego w ogóle nie poszłam spać, ale warto było! Wrzucam zdjęcia bo jestem bardzo zadowolona, zrobię na pewno jeszcze jeden i od razu napiszę dokładnie, jak go zrobiłam. Zamiast serduszek miały być jaskółki, ale za każdym razem, gdy próbowałam narysować jaskółkę, wychodził mi wieloryb, dlatego postanowiłam pozostać przy serduszkach. ;)

Materiał: dżinsowe nogawki z jakichś starych spodni + kawałek zasłonki kupionej w lumpie, z tego samego materiału mam też wiszącą kieszeń na drobiazgi, którą wrzucę na bloga razem ze zdjęciami i tutorialem za jakiś czas.